Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olejna
Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 346 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 12:51 Temat postu: |
|
|
joasia i junka napisał: | W ogóle ogarniecie dwóch psów na smyczy to dla Mnie kosmos... |
witaj w klubie a już myślałam, że to tylko ja taka nieogarnięta _________________ Beata, Papaja i Flame
http://papajaflame.webs.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 12:51 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 16:55 Temat postu: |
|
|
olejna napisał: | joasia i junka napisał: | W ogóle ogarniecie dwóch psów na smyczy to dla Mnie kosmos... |
witaj w klubie a już myślałam, że to tylko ja taka nieogarnięta |
A ja mam wrażenie, że można i 5 psów na smyczy ogarnąć, pod warunkiem, ze żaden z nich nie będzie małym ashqueenkiem _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
Wysłany: Nie Lis 17, 2013 18:32 Temat postu: |
|
|
Wzięło Mnie troche na zwierzenia. Chciałam się pochwalić trochę szczylem. Mała jak wiadomo skończyła już ponad 4 miechy, a My ostro wzięliśmy się za trenowanie agility. Toć przecież trenuje przyszłego mistrza świata Mówiąc skromnie
Dobra, a tak na poważnie. Shadow jest jak dla Mnie genialną suką, na szczęście chęć do pracy odziedziczyła po mamusi, a nie po wujku Fakt na treningach zdarza jej się podlecieć do psów, ale nigdy jeszcze jej się nie zdarzyło, żeby przerwać pracę w trakcie. A pracuje na prawdę na 100%. Jak już wykonujemy ćwiczenia to się ładnie skupia i patrzy.
Jeden mały szkopuł, który musimy wypracować to nie skakanie do ręki, bo zdarza jej się to, jak na mój gust zbyt często. Dlatego po dzisiejszym treningu zaobserwowałam, że muszę przestać biegać z zabawką, albo ją dobrze chować. Heh powiem wam, że patrząc z perspektywy czasu, jestem mega zadowolona, że Shadi się zachowuje w taki sposób na treningach. Porównując to co ja przeżywałam przy Atreyu jest niebo, a ziemia. No, a jakie ma zostawanie.... Z tego jestem najbardziej dumna, nie nadziera ryja na starcie, nie zrywa, wiadomo czasami jej się zdarzy jak nie wiadomo jak Ją chce oszukać, ale to takie małe do przepracowania.
Poza tym mała ma niespotykane jak dla Mnie pokłady energii, mega szybko się regeneruje. Taki mały pracuś, już teraz nawet jak to pisze zaczepia Mnie szarpakiem, żeby się z nią pobawić i poprzeciągać. Ogólnie u Mnie psy mają zabawki pochowane, ale dla szczeniaka jest wyjatek w postaci jej myszy i szarpaka, którym notorycznie mnie zaczepia, Mnie jak Mnie, ale Atrey czasami widzę, że ma jej serdecznie dość wtedy idzie do klatki i najczęściej go zamykam, bo ten mały diabeł nie da mu pospać
Trochę mi burczy na ludzi, raz na jakiś czas, a czasami leci jakby człowieka obcego wieki nie widziała i się do nich cieszy. Nie bardzo wiem, jak mam to wypośrodkować, bo też czasami nie bardzo jestem w stanie przewidzieć kiedy ma moment cieszenia się, a kiedy szczekania na kogoś.
Urosła, nabrała wagi. Już mi ciężko Ją podnosić jedną ręką. A tak było fajnie...
Ogólnie mam genialną sukę.
http://www.youtube.com/watch?v=lsTy47luoiM&feature=youtu.be _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amulinka
Dołączył: 29 Lis 2006 Posty: 12738 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lis 17, 2013 19:35 Temat postu: |
|
|
Powodzenia z genialną suką i przy okazji gratulacje setnej stronki
Mała torpedka! _________________ Ula, Lava & Suvi
Ami [*] Choco [*] Asti [*] |
|
Powrót do góry |
|
|
kora1991
Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 500 Skąd: Poznań/Kostrzyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 20:17 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy ktoś tu zagląda, ale dla tych co nie mają fb, dodaje filmik z świątecznych treningów
http://youtu.be/mP4pgi9c6is _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 20:54 Temat postu: |
|
|
A owszem zagląda;)
Nie znam się na agi ale mała torpeda wygląda nieźle:)
Siostra pozdrawia!! _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2014 17:51 Temat postu: |
|
|
Ostatnio spotkałyśmy się z Rebinką na spacerku. Shadow juz dzisiaj jako pelnoprawna kobietka
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2014 17:52 Temat postu: |
|
|
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2014 18:17 Temat postu: |
|
|
Cześć siostra, powiada Mali;)
Fajnie, że się przypominacie. U nas cieczka się zbliża wielkimi krokami, Oryk już zaczyna świrować. Aż sie boję co będzie. A jak z Atrejkiem sobie poradziłaś podczas cieczki? _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2014 20:31 Temat postu: |
|
|
eh było bardzo ciężko i musiałam go odesłać na tydzień do moich rodziców jak weszła w ruję. Na początku było ok, nie interesował się nią, ale tak w okolicach 13 dnia zaczęły się cyrki, wycie, próbowanie dostania sie do niej do klatki. Zostałam przez to pokonana i teraz Atrey dochodzi do siebie w Mrozach u rodziców. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2014 20:34 Temat postu: |
|
|
joasia i junka napisał: | eh było bardzo ciężko i musiałam go odesłać na tydzień do moich rodziców jak weszła w ruję. Na początku było ok, nie interesował się nią, ale tak w okolicach 13 dnia zaczęły się cyrki, wycie, próbowanie dostania sie do niej do klatki. Zostałam przez to pokonana i teraz Atrey dochodzi do siebie w Mrozach u rodziców. |
Uuu nieźle... ja miałam nadzieję, że ta pierwsza cieczka to taka lajtowa... Z jednej strony bardzo silnie Oryka kontroluję i pilnuję przy cieczkach ale z drugiej strony on jest niesamowicie mocno jajeczny. Reaguje bardzo silnie nawet jak inne samce dawno już przestały...
Zdjęcia bardzo ładne macie:) _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasia i junka
Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 2240 Skąd: Mrozy k/Warszawy
|
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 20:03 Temat postu: |
|
|
Mój Atrey kończy dzisiaj 5 lat. Najukochańsze stworzonko na planecie. Mój pies forever
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 20:09 Temat postu: |
|
|
Najlepszego:) Forever:) _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 20:09 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|