owczarki australijskie - aussies - australian shepherds

[Martula]

Moje kłaki też na razie nic nie łapią- odpukać. Są tylko na kroplach (vectra 3D) i na razie spokój. Choć podobno obecnie kleszcze odpuściły zmasowany atak...oby to nie była cisza przed burzą...
_________________
Marta, Ory i MaliBu

[Reklama]

[Celina]

Odnośnie tiklesów : Prezentowane badania są z '91. Kupię i postaram się w jakiś kontrolowany sposób sprawdzić skuteczność.
Ostatnio Kazan ze spaceru w Kampinosie przyniósł kilkanaście kleszczy - na szczęście żaden nie wbity dzięki, jak sądzę, zastosowaniu foresto. Jeżeli po następnym spacerze w to samo miejsce nie będzie miał kleszczy na sobie - będzie duże prawdopodobieństwo, że ticles zadziałał.
A jeżeli chodzi o działanie ultradźwięków na węch: "Narządem węchu, odgrywającym dużą rolę podczas czyhania na żywiciela, jest te narząd Hallera, położony na stopach odnóży przednich. Jest to zagłębienie na dnie którego znajdują się cienkościenne wyrostki (sensillae), zaopatrzone we włókna komórek nerwowych." Narząd słuchu ma podobną budowę : błona, wyrostki, zakończenia nerwowe
_________________
Celina

[PoolseHeks]

Żeby było w jednym miejscu, przeklejam, co znalazł Hubert. Ciekawe są slajdy 20-21.
https://www.ksre.ksu.edu/.../2001.../contents/SCJ%20talk.pdf
_________________
Esme - Ashqueen SMART WITCH / Nieoficjalnie jak gdyby trochę Trusio też
Szanta Dalmatynka Blondynka ['] / Aster Cane da Pastore di Oropa. Prawie. [']
www.altopsy.com

[magda]

Zaaplikowaliśmy bravecto. I się cieszę, bo w jurze krakowsko-częstochowskiej, jak się okazało, kleszczów mrowie. Nałapał sporo, ale bardzo szybko umierały, prawie wszystko, co wyciągałam było totalnie martwe i płaskie.
Spostrzeżenie mam też takie, że podobnie jak na kropelkach próbują nas producenci nieźle kasować finansowo, ale tez podobnie można to obejść.
Kropelki kupowałam zawsze największe i sobie odciągałam strzykawką potrzebną dawkę i resztę zużywałam następnym razem, przez co robiło się naprawdę tanio. I z tabletką jest tak samo - 500mg kosztuje u mojego wet 87zł, 1000mg 95. Czyli łatwo policzyć, że można mieć dwie dawki na 20kg psa za 95 zamiast za 174 złote. Także warto. Jest też dawka 1400mg, ale nie wiem za ile. Pewnie koło 105. Więc można sobie dzielić duże i zachowywyać cześć na potem,albo przy kilku psach po prostu dać im jedną tabletkę na pół.
Tak, producent pisze, ze tabletek nie wolno dzielić, ale moim zdaniem piszą to, żeby się upewnić, ze skasują więcej kasy. Tabletki są "do rozgryzania", żadnej powłoki, więc nie widzę logicznego powodu dla którego dzielenie tabletki byłoby niewskazane. Jeśli ktoś ma pomysł czemu tak jest i że naprawdę to zło i nie wolno, to niech pisze. Dla mnie bulszit póki co.
_________________

[Lemmy]

[Martula]

A ja w tym roku testuję krople- najpierw Vectra3D- nic nie złapały ale Oryk miał koszmarne uczulenie- drapał się po tym do strupów. Teraz mamy Exspot i też nic nie złapały jak na razie- i swędzenie dużo mniejsze.

A czemu ja o tabletkach nie słyszałam???
_________________
Marta, Ory i MaliBu

[AnYya]

Magda wg mnie ten zapis jest w ulotce gdyż producent nie może zapewnić, że rozłożenie substancji czynnej w tabletce jest równomierne gdyż nie jest to klasyczna tabletka tylko masa smakowa wymieszana z substancją czynną. Tym samym producent chroni się przed oskarżeniami że Bravecto nie działa w razie dzielenia tabletek. Ale to tylko mój wymysł i nie wiem czy o to chodzi czy raczej o kwestie marketingowe.

[Ty$ka]

My też myślimy o Bravecto, ale na razie kropelki podawane z większą czestotliwością dają radę
_________________
Dobry humor nie załatwi wszystkiego, ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć
MY

[magda]

Marta, nie wiem jakim cudem nie słyszałaś o tabletkach! Internet huczy
Aga, dawkowanie takie, ze tabletka 500 mg jest 10-20kg, 1000 20-40.
Ania, ale co - oni formują tabletkę i potem na nią "kroplą substancję czynną?
_________________

[Ty$ka]

Słyszeliście już o dwóch przypadkach śmierci psów po podaniu Bravecto?...

Osobiście podchodzę do tego z ostrożnością, troszkę dla mnie to jest na zasadzie "jeden pan powiedział pani..." Jestem ciekawa czy faktycznie sekcja wykazała zatrucie w wyniku podania tabletki, może przyczyna zgonu była inna, niemniej jednak udostępniam dla Waszej wiadomości, a sama jestem ostrożniejsza:

[nenya]

[Ty$ka]

O super, dziękuję za cytat, bo nie natrafiłam na to. Moje przypuszczenia, jak widzę się sprawdzają
_________________
Dobry humor nie załatwi wszystkiego, ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć
MY

[Martula]

[Destiny]

Kiara dostała tabletkę i jak na razie działa idealnie a u nas kleszczy dużo.
Co więcej w żaden sposób Desti nie reaguje na chemię w kontakcie z Kiarą tak więc rzeczywiście substancja trzyma się krwinek dla mnie to było bardzo istotne ponieważ Des reaguje na kontakt atakiem neurologicznym,najprawdopodobniej jest to u niej związane z wątrobą co potwierdzimy jeszcze badaniem na jesieni.
_________________
Agnieszka,Desti,Kiara,Teddy & Rafiki oraz Castiel [']

[magda]

My miesiąc po tabletce i nadal działa. Znalazłam na psie ostatnio 4 kleszcze i wszystkie były bardzo, bardzo martwe
_________________

[Reklama]