owczarki australijskie - aussies - australian shepherds

[łosica]

Nie wiem czy w dobrym dziale - ale na pewno najbardziej pokrewnym wklejam ten temat
Pytam z ciekawości mojej zwykłej osobistej, może przyszło hodowlanej no i zawodowej Jako , że duża częśc miotów z Polski jest po zagranicznych ojcach to jestem ciekawa czy jest to wynik krycia naturalnego czy inseminacji? A jeśli inseminacji to ile się płaci za dawkę nasienia? ( za krycie powiedzmy 1000 euro?)
_________________
Aga & Mati & Biru & Wojtek

[Reklama]

[Iga]

Łosica, ojcowie większości szczeniąt mieszkają w Polsce. Tylko trójka hodowców pofatygowała się za granicę - Myriad (USA), Duch Wrzosowisk (Francja) i Preeminent Line (Czechy - szczenięta dopiero co przyszły na świat!). Inseminacji (chyba) nie było. I dobrze...
_________________
Iga, Flesz, Janis & Trecz

[zmz]

Ja tam nic złego w tym nie widzę
Natomiast jest niestety tak, jak powiedziała Iga. Jeszcze dodałabym tylko GP- pies z niemiec.
Cała reszta kryje/ła dwoma (no teraz doszedł już trzeci) psami.
_________________

Żaklina, Surikon, Soczek oraz Dżemor
Żwirosław (')

[Amulinka]

Zgadza się, o ile mi wiadomo, wszystkie te trzy krycia były drogą naturalną. Justyna to mi nawet na dowód zdjęcia pornograficzne przysłała...
_________________
Ula, Lava & Suvi
Ami [*] Choco [*] Asti [*]

[myriad]

Robilam kilkukrotnie kalkulacje dotyczace porownania kosztow krycia w USA i inseminacji mrozonym nasieniem (czyli koszty pobrania, transportu etc.... + koszt samego nasienia) i wychodzi na mniej wiecej to samo. Gdzies na dogomanii tez jest watek porownawczy i nie ja jedna doszlam do takich wnioskow. Co oczywiscie nie znaczy, ze cos do sztucznej inseminacji mam, pisze tylko z perspektywy finansowej.

[łosica]

aha... a ja myślałam że większość z zagranicy...
Inseminacja - nie widzę nic przeciwko, może dlatego że kończę właśnie z niej zajęcia i jestem mocno zagłębiona w temacie - dzięki temu jest większa możliwość mieszania puli genów aussies w Polsce - psom nie wyrządza się krzywdy - ani suka na tym nie cierpi ani samiec ( no chyba że weźmiemy pod uwagę ich "radość z kopulacji" )
No i nie będę wspominać o różnicach cenowych które na pewno są olbrzymie (podróż krycie etc - a tak to z jednego ejakulatu - kilka dawek nasienia - i wysłanie samolotem)
_________________
Aga & Mati & Biru & Wojtek

[łosica]

pisałam w tym samym momencie
Aż ciężko uwierzyć że wychodzi prawie na to samo , może dlatego że mimo wszystko jest to metoda mało "popularna" - a nie lepiej było by nasieniem świeżym - to powinno się całkiem inaczej skalkulować
_________________
Aga & Mati & Biru & Wojtek

[Amulinka]

Świeżym z USA? To chyba nie miałoby zbyt dużego sensu?
_________________
Ula, Lava & Suvi
Ami [*] Choco [*] Asti [*]

[łosica]

Świeżym - w rozrzedzalniku który umożliwia plemnikom normalne "życie" przez bez obaw 5 dni ( jest to metoda średniodługa konserwacji) - wydaje mi się że w 5 dni to on spokojnie może dotrzeć do Polski - wystarczy dobrze określić ruje i owulację u suki - znać jej "odchylenia" wcześniej się umówić że na "tel" będzie wiadomo kiedy pobrać i przesłać nasienie. Takie przesyłanie nasienia "świeżego" stosuje się u wielu gatunków zwierząt - więc myślę że i u psów by się dało
_________________
Aga & Mati & Biru & Wojtek

[Amulinka]

O tej metodzie nie słyszałam. Ale też zbyt dużo o tym nie wiem
A jaki sposób inseminacji się przy niej zaleca? Bo ja wiem tylko, że inseminacja "mrożonką" przez pochwę daje bardzo niską skuteczność - natomiast inseminacja operacyjna daje skuteczność podobną jak krycie naturalne. A trzeba przyznać, że to jest aspekt AI, który mi się niezbyt podoba (narkoza, nacinanie powłok brzucha...)
_________________
Ula, Lava & Suvi
Ami [*] Choco [*] Asti [*]

[Iga]

Ekhm... a jak się pobiera to nasienie od samca?
_________________
Iga, Flesz, Janis & Trecz

[zmz]

Zapytaj samca A tak serio to też ciekawe, biedne chłopaki...
_________________

Żaklina, Surikon, Soczek oraz Dżemor
Żwirosław (')

[Amulinka]

Wyobraź sobie Iga
_________________
Ula, Lava & Suvi
Ami [*] Choco [*] Asti [*]

[myriad]

Jestem przekonana, ze ta technologia bedzie robic sie coraz bardziej popularna - i jak najbardziej slusznie.
Sama znam kilka europejskich miotow (miedzy innymi szczeniak Jake x Viva), ktore pochodza z AI.

Kiedy ja dowiadywalam sie o ceny blisko 3 lata temu przeslanie nasienia swiezego (schlodzonego) kosztowalo ok. 300 dolarow + 100 dolarow kontener na nasienie + koszty wet. wlasciciela psa zwiazane z pobraniem + koszty zwiazane z no, jakby to okreslic, wysilkiem (handling costs), zawracaniem sobie tylka jazda do weta i rozne takie. Plus oczywiscie moje koszty weterynaryjne po drugiej stronie oceanu (niewyobrazalnie niskie w porownaniu . No i oczywiscie cena krycia, taka sama jak przy kryciu naturalnym.

NB Kamil Kedziorek, wlasciciel Francuza oraz wspollokator psa Gosi (bo to nie jego pies!), jest specjalista od sztucznej inseminacji wlasniez, czyli, jakby to ujac, wykwalifikowanym inseminatorem

Losico, tak w ogole to witam na forum. Zachecam do wczytania sie w starsze watki, jest tutaj dosc duzo informacji, tylko trzeba sie do niech czasem "dogrzebywac."Zachecam tez do studiowania bazy danych aussikow w Polsce - sa tam miedzy innymi wyliczone wszystkie mioty, ktore urodzily sie w Polsce i w ogole wszystkie polskie aussiki! W bazie mozesz tez poczytac o programie "zdrowy aussie", ktory "urodzil" sie na tym forum.

[Iga]

[Reklama]