Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Destiny
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 13:47 Temat postu: |
|
|
Dokładnie jak piszę Asia Truśkawkowa,nauczy się z wiekiem.Po za tym uważam,że lepiej urozmaicać naturalnymi rzeczami co by się przewód pokarmowy w przyszłości nie buntował przy zmianie pokarmów.
U Des(bo nie działały mi żadne dosmaczacze a taki szczyl przecie jeść musi a ona nawet ugotowanego nie chciała ) sprawdziło się pracowanie na karmę lub polowanie na ziarenka turlane po podłodze. _________________ Agnieszka,Desti,Kiara,Teddy & Rafiki oraz Castiel [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 13:47 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadia86
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 1427 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 16:28 Temat postu: |
|
|
ee nie to az takich problemow nie mam zebym cudowac musiala;)
Asiu ja daje mali duuuzo czasu ale wiesz jak to jest ..hehe plan sie ma a potem sie na ta kulke dmucha bez powodu a ona to tylko wykorzystuje....wiedzialm wiedzialam ze tak bedzie...teraz bede miec 100 pytan do mimo ze przeciez jakas zielona w temacie psim nie jestem _________________ Pozdrawiam Ania, Phoebe i Mala |
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 4204 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 18:09 Temat postu: |
|
|
Nadia86 napisał: | Asiu ja daje mali duuuzo czasu ale wiesz jak to jest ..hehe plan sie ma a potem sie na ta kulke dmucha bez powodu a ona to tylko wykorzystuje....wiedzialm wiedzialam ze tak bedzie...teraz bede miec 100 pytan do mimo ze przeciez jakas zielona w temacie psim nie jestem | Hehehe
Dla mnie niejadztwo Truśka było dużym zaskoczeniem, bo Justyna raczej sygnalizowała, że to mały żarłok. Byłam załamana, nie dość, że nie aportuje, to jeszcze nie je, trudno o gorszy scenariusz!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra
Dołączył: 14 Sie 2009 Posty: 2749 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 20:18 Temat postu: |
|
|
możesz posypać jedzenie mielonymi żwaczami, możesz spokojnie je dostać np na e-pies.eu i posypywać troszkę na pewno nie zaszkodzi i nawet urozmaici florę bakteryjną nie ma chyba ma świecie psa, który by pogardził takim smakiem |
|
Powrót do góry |
|
|
app17
Dołączył: 19 Gru 2011 Posty: 323 Skąd: Sanok
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 20:34 Temat postu: |
|
|
Co prawda z Ness nie mamy tego problemu bo na widok miski dostaje szału ale Berni nie chciał jeść do pierwszego roku życia. Teraz za to nadrabia... Mówili, żeby nie zmuszać, że jak będzie chciał to sam zje. Jestem pewna, że mógłby wtedy nie jeść nawet i przez tydzień... Także 'dosmaczaliśmy', wymyślaliśmy, w końcu musiał z czegoś się rozwijać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 21:30 Temat postu: |
|
|
Aleksandra napisał: | ... nie ma chyba ma świecie psa, który by pogardził takim smakiem |
chcesz się założyć
suszone w całości,zmielone,surowe...nie tknie na szczęście je chrupki
u mnie w pracy akwaryści jej nawet pieczonego kurczaka dawali i pluła,za to jadła suszone robale i chrupki dla gryzoni _________________ Agnieszka,Desti,Kiara,Teddy & Rafiki oraz Castiel [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
mag
Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 1321
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 21:38 Temat postu: |
|
|
Destiny napisał: |
u mnie w pracy akwaryści jej nawet pieczonego kurczaka dawali i pluła,za to jadła suszone robale i chrupki dla gryzoni |
No to jednak je ,tylko gust ma bardziej wyrafinowany _________________ pozdrawiam Magda i Lego |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra
Dołączył: 14 Sie 2009 Posty: 2749 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 04:12 Temat postu: |
|
|
nie ma reguły bez wyjątków, która by ją potwierdzała... |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadia86
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 1427 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 11:53 Temat postu: |
|
|
)) a Mala jednak nadrabia juz...ja zostalam wprowadzona w blad tabela glupia i myslalam ze powinna jesc duzo wiecej....zastanawialam sie gdzie ma to zmiescic no ale coz czlowiek ma yorka wiec stwierdzilam ze ok no jak ma tyle jesc to coz... ale stwierdzam ze jest zarta:) dzisiaj zrobila mi pobudke tkukoc sie o worek z karma ze czas jesc i o dziwo pobiegla do miski baaardzo chetnie tyle ze juz widze ona je na raty ...podejdzie....zje kilka..odejdzie sie bawic za 3 min znowu zje kolejna porcje ..no tak rywalizacji do miski nie ma wiec po sie sie stresowac
a tak to wpiernicza juz wszystko..marchewke....zarbuza..winogrona...borowki....wszystkie smaczki:)... takze odwoluje niejadnka to ja nie mam ...bylam tylko wprowadzona przez glupia tabelke w blad ale juz sie wszystko wyjasnilo _________________ Pozdrawiam Ania, Phoebe i Mala |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra
Dołączył: 14 Sie 2009 Posty: 2749 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 12:13 Temat postu: |
|
|
odstaw winogrona, winogrona, rodzynki są szkodliwe dla psów... jeżeli już to olej z pestek winogron, ale samych się nie podaje (jakby co google tam jest dawka jakiej pies nie powinien przyjąć, chociaż reakcje są różne)
fajnie, że już zjada |
|
Powrót do góry |
|
|
Nadia86
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 1427 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 17:40 Temat postu: |
|
|
Aleksandra dzieki:) nie wiedzialam _________________ Pozdrawiam Ania, Phoebe i Mala |
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia&Astor
Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 59 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 13:54 Temat postu: |
|
|
odnawiam watek niejadka, mój mój Astor coś ostatnio bardzo mało je, (moim zdaniem ) średnio zjada ok 200gram suchej karmy, pies ma 1 rok waży 25,2kg, czyli niby wszystko jest OK, ale wydaje mi się ze chyba powinien zjadac trochę wiecej, nie rzuca się na miske, nie jest więc zarłokiem. jak wymieszam mu sucha karmę z np. gotowanym kurczakiem, ryzem i marchewka to zjada wszystko oprócz suchych chrupek. testowałam juz RC, Orjeena, acanę a teraz Purina i nadal jest bez szału, czy to normalne czy mam się juz martwić i iść do weta . nawet po szaleństwach biegowych apetyt nie rośnie, smaki na spacerze (w czasie ćwiczeń) chetnie ale nie suche, najlepiej paróweczka, albo coś bardzo pachnacego |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemmy
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 1175 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 14:19 Temat postu: |
|
|
Krysia, rozwiazanie jest proste- on nie zre suchego z miski bo wie, ze moze dostac cos ciekawszego- parowy, kuraki etc Jak go przeglodzisz i nie bedziesz dawac mu tych ulepszaczy to-nie majac alternatywy- bedzie wcinal suche jak szalony:) Moj Lemur zachowuje sie czesto podobnie- liczy na cos lepszego z ludzkiego stolu:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Krysia&Astor
Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 59 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 14:22 Temat postu: |
|
|
ale tych lepszych dodatków nie jest zbyt dużo tak mi się przynajmniej wydaje ale może masz racje moze trzeba go przegłodzić, bo jak widzę ze suche zostaje w misce czasami przez dwa dni to sie lituje i daje mu coś innego na ząb - może to błąd |
|
Powrót do góry |
|
|
mag
Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 1321
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 22:37 Temat postu: |
|
|
albo odstawić suche i przerzucić się na mokre , ja tak robię i nie uważam aby to było bardzo czasochłonne, w razie czego służę radą .... _________________ pozdrawiam Magda i Lego |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 22:37 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|