|
owczarki australijskie - aussies - australian shepherds
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Sob Cze 28, 2014 20:01 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie.
Jak waszym zdaniem ma się lękowe warczenie i szczekanie na podchodzące osoby do stróżowania. Czym dokładnie jest stróżowanie, bo jak dla mnie to co innego niż wyraźne mówienie nie podchodź bo to dla mnie straszne.
Malinie się ostatnio nasiliło (możliwe, że po cieczce) i potrafi nawarczeć w sytuacji, kiedy teren uważa za swój (jest tam od pewnego czasu, ma mnie obok i jeszcze jakieś zasoby) na osoby, które zbytnio się na nią gapią i usiłują nawiązać z nią kontakt. Kiedyś robiła tak tylko do dzieci, dziś nawarczała na dorosłe panie. Nie robi tego często i jest raczej łatwa do opanowania- choć dziś moja dezaprobata nie pomogła, warczała dalej na panie, które usiadły przy stoliku obok, więc ją usunęłam ze stada- za szelki odprowadziłam 10m od nas i kazałam tam leżeć- nie było czego bronić, nie było wsparcia więc pies ucichł.
To chyba nie jest stróżowanie, prawda? Zawsze wydawało mi się, że pies stróżujący to taki, który jest pewny siebie i nie pozwala innym podejść do tego, czego ma pilnować.
Proszę o wyjaśnienie:) _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob Cze 28, 2014 20:01 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2014 07:55 Temat postu: |
|
|
Martula napisał: |
... Zawsze wydawało mi się, że pies stróżujący to taki, który jest pewny siebie i nie pozwala innym podejść do tego, czego ma pilnować.
Proszę o wyjaśnienie:) |
Dokładnie tak powinno być.
"Owczarki są psami ściśle współpracującymi z człowiekiem.Są dobrymi stróżami,a także dzielnymi obrońcami,choć ich odwaga nie jest tak wielka jak psów bojowych.Poza tym czują się one pewniej w obecności swego przewodnika lub towarzyszy sfory.Same w obliczu niebezpieczeństwa są raczej ostrożne"(jedna z def.owczara)
Natomiast to co opisujesz pojawia się też co jakiś czas u mojej Kiary i według mnie to jest na tle lękowym.Wydaje mi się iż może nasila się ponieważ suka ma silniejszy instynkt stróżowania? jednakże nie czuje się pewnie i nie proszona burczy lub oszczekuje a to już nie jest dobre zachowanie,tzn.byłoby gdyby nasze suki były stabilne(zrównoważone),a przynajmniej moja drze japę bo czuje się niekomfortowo.Gdy taka osoba się do nas zbliży Kiara się wycofuje po cichu jeśli jest bez smyczy.Na lince robi gorszy raban
Tak się zastanawiam czy takie zachowanie pojawia sie w okresie dojrzewania ponieważ to owczarek,u którego emocje się stabilizuja i właśnie instynkt strożowania włancza się,ale młody pies nie wszystko jeszcze znający reaguje też lękiem?
Ja postanowiłam Kiarze pokazać od początku różne ludzkie zachowania oraz wzmocnić u niej pewność siebie. _________________ Agnieszka,Desti,Kiara,Teddy & Rafiki oraz Castiel [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnYya
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1239 Skąd: Wrocław/Kraków
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2014 08:53 Temat postu: |
|
|
U Harrego robi się to coraz częstsze i wyróżniam u niego tak jakby 2 rodzaje zachowań: stróżowanie w domu gdzie coś usłyszy, jakiś cień przemknie za oknem, ktoś przejdzie korytarzykiem albo zapuka do drzwi i drugie zachowanie na podłożu "niepewności" gdy na spacerze spotka kogoś kto go zaniepokoi, zazwyczaj są to dziwnie ubrani lub zakapturzeni starsi mężczyźni a po zmroku nie ma reguły kto go zaniepokoi. Wtedy burka ale też szczeka, natomiast nigdy nie warczy. Wg mnie jedno jest mocno powiązane z drugim ale pierwsze zachowanie uważam za "stróżowanie" a drugie po prostu za owczarową niepewność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cloudy
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 1106 Skąd: Wwa
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2014 19:05 Temat postu: |
|
|
Mój pies anioł kochający ludzi stróżuje w bloku, alarmując pojedynczym szczeknięciem, tylko kiedy ktoś grzebie przy zamku wejściowym lub naciska na klamkę. Ignoruje zazwyczaj ludzi przechodzących korytarzem, nawet jeśli rozmawiają.
U moich rodziców w domku jednorodzinnym zachowanie przybiera na sile: Elmo bardzo czujnie obserwuje bramy/furtki - zakapturzonego Jędrka, który podjechał pod bramę i próbował otworzyć zamek, oszczekał bardzo poważnym, groźnym głosem, prezentując uzębienie po migdałki. Nie widziałam go nigdy w takim wydaniu, ale mimo swojej kreskówkowej powierzchowności podobno wyglądał groźnie. Na większym terenie zdecydowanie więcej alarmuje i bardziej wczuwa się w pilnowanie.
U niego to zdecydowanie związane z terenem, który "ogarnia". _________________ Klaudia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martula
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 1109 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Sie 21, 2014 09:58 Temat postu: |
|
|
Melduję, że Mali już wcale nie szczeka i nie burka w domu. Teraz jak ktoś dzwoni to leci z zainteresowaniem do drzwi, jak ktoś chodzi przed oknem to stoi i patrzy. Czasem jak coś się dziwnego dzieje- ktoś gdzieś stuka czy coś to lekko się wystraszy ale zamiast warczeć przybiega do mnie. Pracujemy teraz nad warczeniem i szczekaniem poza domem i też są postępy:))) _________________ Marta, Ory i MaliBu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Sie 21, 2014 09:58 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|